Kolejne zdobyte doświadczenia w trudnym i wymagającym turnieju międzynarodowym oraz cenne punkty rankingowe. 3 złote medale i niedosyt to szybkie podsumowanie dobrych startów , bo mogło być jeszcze lepiej i takie były plany przedstartowe.

Jako trener dumny jestem z podopiecznych zawodników. Każda walczyła, dając maksa z siebie. Sport jest piękny i nieprzewidywalny niestety. Ale my Shodaniacy nie ustępujemy, pracujemy i walczymy. Jeden sukces rodzi głód kolejnego a porażka analizę do jeszcze lepszej i wytężonej pracy na treningu. Nie boimy się startów w największych turniejach, lecz z pokorą i zaciętością mocno pracujemy by móc osiągnąć sukces.

Dzień pierwszy to sukces trenera UKS SHODAN PIASKI i dobry start w konkurencji Cadet – pierwszy raz bo zaczynamy się przymierzać do startów w tej kategorii wiekowej.

1 m Jarosław Adamski - kata 45-54 lata . Po zwycięskim Finale z Norwegiem wywalczamy pierwsze złoto.

Natasza Adamska pierwszy start w U 16 i zajmuje punktowane 7 m

Dzień drugi

To Sukcesy Oli i Nataszy w Drużynach każdy pojedynek z przeciwnikami , bezdyskusyjnie w swoich drużynach wygrywają 3:0 włącznie z finałami.

Jak skomentował głośno jeden z trenerów – miło i z przyjemnością patrzy się na to co robią – jak synchronicznie walczą w każdej technice. Przyjemnie słyszeć uznanie innych.

1 m U 12 - Aleksandra Adamska z kol. Anna Choma , Nikola Jasińska

1 m U 14 – Natasza Adamska , Aleksandra Adamska z kol. Anna Choma

Indywidualnie

W kata U12 Ola niestety dyskusyjnie przegrywa 2:1 i koniec myśli o medalu

Natasza w kata Ind U 14 wygrywa 2 walki i walczy o półfinał – niestety kolejny pojedynek wypadł nie po naszej myśli.

Niemniej był to dobry start dziewczyn. Taki bywa sport że wkładasz całe serce i siły a wychodzi nie po naszej myśli.