Wiosna w Bodzewie
…a skoro zapukała, nie można było nie zareagować Dlatego 21.03.2014r. postanowiliśmy w Zespole Szkół w Bodzewie powitać wiosnę.
Prawdę powiedziawszy, tajemne plany i przygotowania miały miejsce już wcześniej. W wyniku, bolesnej niekiedy burzy mózgów, klasy ustalały, co zrobić, by powitać wiosnę z szacunkiem i radością, na jakie zasługuje. Wyniki tychże decyzji „objawiły się” właśnie w miniony piątek i nieco zburzyły ustalone reguły organizujące codzienne życie szkoły.
Otóż nikt /poza czterema niechlubnymi wyjątkami/ nie pozostał obojętny na hasło przebieramy się! Okazało się, że nawet te klasy, którym pojęcie solidarności było dotąd obce, stanęły na wysokości zadania.
W piątkowy poranek szkolne korytarze zapełniły się zaskakującymi postaciami. Cygański tabor z pobrzękującymi tamburynami, ekipy sprzątające i naprawcze, bohaterowie ratujący świat przed zagładą oraz postaci żywcem wyjęte z gier komputerowych, skonfliktowana mafia sycylijska, znany wszem i wobec zespół śpiewający przebój „My, Słowianie”, zwolennicy zamiany ról, czyli dziewczyny jako chłopcy i na odwrót, a także rój uroczych pszczół –chyba każdy mógł wreszcie odkryć swoje prawdziwe ja.
W dwugodzinnych zmaganiach na hali sportowej, podczas przygotowanych przez p. A. Ptak, M. Pinczewską i P. Kolendowicza konkurencjach indywidualnych i zespołowych, uczniowie mogli zawalczyć o immunitety zwalniające z odpowiedzi i niezapowiedzianych kartkówek, a także o miejsca na podium. Zadania wymagały od uczestników koordynacji i sprawności/slalom autkiem/, siły /przeciąganie liny/, kreatywności /przygotowanie przebrania Pani Wiosny/, odwagi, by nadmuchać balonik do granic jego wytrzymałości, czyli sprawić, by z hukiem pękł, refleksu i szybkości przy rzucaniu gumowym kurczakiem na patelnię oraz umiejętności radzenia sobie w nietypowych sytuacjach, gdy papier toaletowy należało wykorzystać inaczej, niż zwykle i owinąć nim kolegów z klasy.
Ci, którzy swoje powołanie odnajdują w nauce języka angielskiego, mogli wziąć udział w przygotowanym przez p. E. Szcześniak konkursie na najlepsze wiosenne hasło. Oczywiście, w wymienionym wyżej języku.
Emocje, rywalizacja, granicząca z desperacją odwaga /zwłaszcza w przypadku nauczycieli, którzy zdecydowali się na przebranie/, ale przede wszystkim zabawa i dobry humor towarzyszyły tego dnia uczniom i pracownikom Zespołu Szkół w Bodzewie.
Podziękowania należą się:
- uczniom, za zaangażowanie w przygotowanie przebrań i udział w licznych konkurencjach;
- nauczycielom, którzy włączyli się w przygotowania oraz zmienili swój sztywny uniform na zdecydowanie swobodniejszy i niekoniecznie mający coś wspólnego ze szkolnymi zasadami;
- jurorom, którzy pilnowali, by nie łamać ustalonych reguł i podjęli się niewdzięcznej roli wskazania najlepszych wśród najlepszych.
- wiośnie, która wyzwala w ludziach to, co dobre i radosne!
„Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty”
Z wiosennymi pozdrowieniami – organizatorzy