Każdego dnia dzieci udawały się na wycieczkę do innej miejscowości, w której czekały na nie zaplanowane przez organizatorów atrakcje. I tak pierwszego dnia przy temperaturze ponad 300 pojechaliśmy do Wrocławia, zwiedziliśmy Zoo i Afrykarium. Kolejny dzień to wycieczka do redakcji ,,Życia Gostynia’’ i na bowling. Było gorąco i jeszcze tego samego dnia pojechaliśmy do Cichowa. Opaleni, wykąpani i zmęczeni zjedliśmy obiad i wróciliśmy do domów. Następny dzień to wyjazd od rana do Cichowa. Pogoda zaczęła się lekko psuć, na niebie pokazały się chmury, ale zdążyliśmy się wykąpać. Po kąpieli czekały na nas panie animatorki, które wymalowały nasze buzie. Później malowaliśmy obrazy, tańczyliśmy, a na koniec zjedliśmy pyszną kiełbaskę z rożna i lody. W czwartek byliśmy w Lesznie. Kąpaliśmy się na basenie Akwawit, korzystając między innymi ze zjeżdżalni wodnych. Byliśmy w kinie w Galerii Leszno i w Mcdonalds. Ostatniego dnia musieliśmy zmienić nasze plany w związku ze zmianą pogody. Od rana pojechaliśmy na basen do Gostynia. Później byliśmy na spacerze na Świętej Górze i jako pierwsi zwiedzający, mogliśmy wejść na Strefę Militarną w Porzeczu. Było super.
W opinii dzieci, półkolonie były bardzo udane. Bardzo cenne są dla nas zasłyszane komentarze dzieci: ,,…szkoda, że półkolonie się już kończą, mogłyby być przez całe wakacje, a tak znów musimy czekać cały rok…’’ Dla organizatorów i wychowawców półkolonijnych jest to najważniejsza informacja i ocena ich starań i zaangażowania.
Do zobaczenia za rok.