A kiedy wigilii przyjdzie czas…..
Tego dnia 50 dzieci zasiadło przy wigilijnym stole. Zanim jednak podzielili się opłatkiem i zasiedli do wspólnej kolacji, musieli zmierzyć się z różnymi zadaniami przygotowanymi w formie technologii informatycznej, które każdy wykonuje w swoim domu. Związane one były z przedświąteczną krzątaniną. Trzeba było ubrać choinkę, przygotować prezenty, ugotować i podać na stół świąteczne potrawy. To wszystko dzieci wykonywały na matach do kodowania na dywanie, w elektronicznym generatorze kodowania, oraz przy pomocy ozobotów i tabletów. Wszyscy z radością i zapałem przystąpili do powierzonych prac. Starsi pomagali młodszym, aby sprawnie i dobrze wykonać powierzone im zadania. Każdy był mile zaskoczony efektem swojej pracy. Na matach do kodowania pojawiły się choinki, prezenty, aniołki. Ozoboty pokonały prawidłowo drogę i dostarczyły na nasz wigilijny stół potrawy, które goszczą na stołach w każdym domu. Po ciężkiej pracy przyszedł czas na wspólne życzenia, biesiadowanie przy wigilijnym stole i śpiewanie kolęd. Rybka i barszczyk smakowały wszystkim wyśmienicie. A słowa kolędy głośno rozbrzmiewały w sali i niosły się w dal, dając nadzieję i wiarę, że ten magiczny, zaklęty i zaczarowany czas, obdarza wszystkich ludzi ciepłem, radością i szczęściem:….. Leć, kolędo, w świat, niech cię niesie wiatr. Leć, kolędo, do ludzi, by w nich radość obudzić, bo narodził się Jezus nasz…… Na samym końcu odwiedził nas Mikołaj, który wszystkie dzieci obdarował upominkami. Bardzo dziękujemy Gminnej Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, dzięki której, mogliśmy w tym czasie razem się spotkać, złożyć sobie życzenia i usiąść razem do stołu. Była to taka mała namiastka domowej, rodzinnej wieczerzy. Mamy nadzieję, że nasi uczniowie z tego spotkania wyniosą nie tylko świąteczne paczki, ale tez tradycje. Tradycje, które są przekazywane z dziada, pradziada i budują w młodym człowieku poczucie przynależności do miejsca, w którym żyją, mieszkają, do kraju, do Ojczyzny. Ojczyzny, w której się urodzili i w której wzrastają. Wierzymy w to, że dzięki nim te tradycje nigdy nie zginą.