W uroczystości udział wzięło wielu znamienitych gości oraz cała społeczność szkolna. Na początku pan dyrektor Zbigniew Jakubowski powitał wszystkich zebranych i przedstawił krótki rys związany z obchodami Święta Patrona Szkoły na przełomie kilkudziesięciu lat. Słusznie zauważył, że każdego roku ten dzień obchodzony był bardzo uroczyście i z patosem. Jak przedstawiają kroniki szkolne w tym dniu gościliśmy zawsze wspaniałych, dostojnych gości, wśród których byli również powstańcy, byli żołnierze walczący o wolność naszej Ojczyzny. Po wystąpieniu dyrektora głos zabrali goście. Składając życzenia jako wzór do naśladowania wskazywali powstańców, odnosili się do cech, którymi oni się odznaczali. Na ręce pana dyrektora przekazali upominki. Potem odbyła się uroczysta akademia, która przygotowały dzieci z przedszkola, uczniowie klas I – III, oraz chór szkolny. Mała Pyza zabrała wszystkich zebranych w podróż po naszym pięknym kraju, odkrywając jego urokliwe zakątki i miejsca. Zwiedziła Warszawę. Tam na zamku zatańczyła Poloneza, wybrała się na majówkę. Jednak tęsknota za miejscem urodzenia sprawiła, że dotarła do Poznania. Poznań przywitał ja Legendą o Poznańskich Koziołkach oraz wspomnieniami o czasach niewoli. Ostatnim miastem, do którego dotarła Pyza był Kraków. Na scenie pojawili się Krakowiacy i odtańczyli swój taniec. Pyza podziwiała także charakterystyczne dla tego miasta szopki krakowskie. Wspólnie z innymi dziećmi życzyła wszystkim zebranym cudownych, pełnych ciepła i miłości świąt, dedykując pastorałkę ,,A kiedy wigilii przyjdzie czas…..”