Tym razem jego trasa wiodła przez Gminę Piaski. Noc spędził na Świętej Górze, poznał historię naszego regionu, zainteresował się także postacią błogosławionego Edmunda Bojanowskiego. Cel podróży był bliżej nieokreślony, natomiast najbliższe przystanki były przewidziane w Krobi i Rawiczu. W grubych zeszytach opisuje miejsca i ludzi, których spotyka na swej drodze, która rozpoczął w 2001 roku. Wpisów w brulionach dokonują wójtowie, burmistrzowie, starostowie, marszałkowie, wojewodowie - każdy poświadcza urzędowa pieczęć, strony zdobią również fotografie budowli charakterystycznych dla danej miejscowości. Kiedy wróci do rodzinnego Szczecinka – jeszcze nie wie…